Ten turecki kurort po egejskim Marmaris wskakuje na drugie miejsce moich ulubionych miejsc turystycznych w tym kraju. Połączenie majestatycznych, strzelistych, zielono-gniewnych swą skalistością gór Taurus z turkusem morza daje tu piorunujący efekt. Gdzie by się człowiek nie obejrzał jest pięknie. Po plażowaniu czy wędrówkach po górach, wąwozach i kanionach można spędzić czas w jednym z miasteczek regionu oferujących szaleństwo zakupów na wielu bazarach bądź rozkoszować się kawą po turecku lub kebabem.